Data publikacji: 2020-05-20
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: ROSARIUM DLA ŚWIATA JAKO OSOBLIWA FORMA WOŁANIA O ZAKOŃCZENIE PANDEMII
Kategoria: LIFESTYLE, Muzyka
Ostatnie dwa miesiące to dla wszystkich artystów trudny czas. Nowa codzienność zatrzymała ich w domach, choć wielu z nich nie zniechęciło to do tworzenia nowych produkcji. Dla wielu źródłem ogromnej siły i natchnienia jest wiara.
Ostatnie dwa miesiące to dla wszystkich artystów trudny czas. Nowa codzienność zatrzymała ich w domach, choć wielu z nich nie zniechęciło to do tworzenia nowych produkcji. Dla wielu źródłem ogromnej siły i natchnienia jest wiara. Zespół Les Femmes przygotował koncert muzyki klasycznej będący jednocześnie wołaniem o zakończenie pandemii oraz troską o losy świata. A to wszystko w roku Jana Pawła II.
Tytuł Rosarium został nadany nie bez powodu, gdyż odsyła słuchaczy do modlitwy różańcowej i związanej z nią czci oddawanej Róży Mistycznej. Jeszcze zanim różaniec przyjął znaną powszechnie formę, w klasztorach odmawiano 150 Psalmów Dawidowych. By ułatwić wiernym liczenie powtórzeń, wykorzystywali oni do modlitwy małe kamienie oraz sznurki z zaplecionymi nań węzełkami, odpowiadającymi każdemu z nabożnych wezwań, co również było pomocne w skupieniu.
Dopiero w XIII stuleciu różaniec ukształtował się w znanej każdemu postaci. W tym czasie cystersi porównali go do naręcza kwiatów ofiarowanych Matce Najświętszej. Kartuzi natomiast nadali modlitwie Ave Maria kształt, który do dziś jest połączeniem słów archanioła Gabriela w momencie Zwiastowania oraz pozdrowienia św. Elżbiety, z dodanym końcowym zwrotem błagalnym o pamięć w godzinie śmierci, co w tamtych czasach związane było z epidemią „czarnej śmierci”, która dziesiątkowała ludzi w średniowiecznej Europie.
Repertuar Rosarium został specjalnie ułożony na wzór jednej dziesiątki różańca, by zachęcić do kontemplacji i wspólnej modlitwy wznoszonej do Matki Boskiej za pośrednictwem sztuki dźwięków. Inicjujące różańcową cząstkę Ojcze Nasz oraz finalne Chwała Ojcu prezentują śpiewy zaczerpnięte z chorału gregoriańskiego, by podkreślić średniowieczne korzenie kultu maryjnego. Natomiast kolejne opracowania Ave Maria reprezentują różnorodne kompozytorskie wizje umuzycznienia Pozdrowienia Anielskiego powstałe na przestrzeni wieków.
– „Rosarium dla świata” to kontemplacyjne wołanie o zakończenie pandemii i opiekę nad całym światem. Jest to także nasza osobista odpowiedź na wezwanie papieża Franciszka do modlitwy za całą ludzkość – mówi Joanna Sobowiec – Jamioł z zespołu Les Femmes.
– To nasze „Totus Tuus", tak szczególne i aktualne w roku Jana Pawła II. 10 wezwań „Ave Maria" śpiewamy w j. łacińskim, polskim, włoskim i francuskim, a cały koncert rozpoczyna kompozycja Vater Unser (Ojcze Nasz) Arvo Pärta. Projekt realizujemy wspólnie z Piotrem Jamiołem (skrzypce) i Arkadiuszem Farkowskim (fortepian), którzy na co dzień z nami współpracują – dodaje Natalia Krajewska-Kitowska.
– Tym koncertem pragniemy okazać solidarność i wesprzeć wszystkie osoby walczące o swoje życie i zdrowie. Modlitwą obdarzamy całą służbę medyczną, wolontariuszy i ludzi dobrej woli. Chcemy zanieść pocieszenie dla tych, którzy stracili bliskich i pokój serca tym, co lękają się o swoją przyszłość. Myślimy o osobach, dla których kwarantanna jest niełatwym wyzwaniem i sporym trudem. Wszystkim potrzebna jest nadzieja – podsumowuje Emilia Osowska.
Nagranie live zostało zrealizowane w Sanktuarium M.B. Królowej Matki Nadziei i św. Maksymiliana w Gdyni. Jest ono dostępne pod linkiem: https://bit.ly/2z9a7xZ.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Muzyka